Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Zalewanie ław fundamentowych

Blog:  komorov
Data dodania: 2021-11-04
wyślij wiadomość

Ekipa przyjechała rano i od początku stres - a to chyba wywaliło korki, a to nagłe pytanie o przepusty na wodę i prąd. Na szczęście wszystko szybko się wyjaśniło - padł przedłużacz, a nie korki, natomiast przepusty zrobimy po prostu po wylaniu fundamentów. Uff... no to koniec problemów?


Zaczęło się dobrze - umówiony na 9:00 beton przyjechał już o 8:45. Fajnie, ale miały przyjechać na początek dwa pojazdy - gruszka i pompo-gruszka. Gruszka się spompuje, wróci na bazę, a w tym czasie będzie pompowała się pompo-gruszka. Pod koniec zadzwonimy po odpowiednią dolewkę i szybciutko dowiezie ją ta pierwsza gruszka. Plan świetny, ale wykonanie marne, bo na budowie przywitała mnie samotna pompo-gruszka.

Udało się trochę zalać, ale 7 m3 szybko się kończy, a na przyjazd gruszki przyszło nam poczekać ponad godzinę. Betoniarnia oddalona o 10 km i godzina czekania? Przez telefon otrzymałem informację, że wpadł im kamień do maszyny i mieli przestój. Ile w tym prawdy - to już inna kwestia. Czekając zrobiłem kilka zdjęć dotychczasowego postępu:

Przyjechało kolejne 7 m3 i zamówiono jeszcze 11 m3 dolewki. Niestety tutaj czas oczekiwania wyniósł znowu ponad godzinę.Ale gdy beton już dojechał samo pompownie szło ekipie niezwykle sprawnie.

Po ponad 3 godzinach ławy były zalane, wygładzone i gotowe do schnięcia. Pompa się złożyła i pojechała do dalszej pracy. U nas teraz szykuje się przestój - dalsze prace najprawdopodobniej na przełomie listopada i grudnia, ale w międzyczasie zajmę się wszystkimi przyłączami i poszukiwaniem specjalisty do wody i kanalizacji, elektryka i  kogoś od gazu. Zacznę też szukać okien - na parterze chcemy mieć rolety nadstawne i trzeba je uwzględnić przy murowaniu ścian.


Wykopy pod ławy fundamentowe

Blog:  komorov
Data dodania: 2021-11-03
wyślij wiadomość

Dzisiaj o 7:00 przyjechała ekipa murarzy. Od razu zabrali się do pracy - szykowanie stołu do gięcia zbrojenia i miejsca do jego skręcania. Ale najpierw oczywiście papierosek ;-) O godzinie 8:00 przyjechała minikoparka do kopania fundamentów. Ławy fundamentowe robimy o szerokości 60 cm i posiadanie takiej łyżki w koparce było jednym z kryteriów wyboru konkretnej oferty.

Po kilku godzinach pracy (udało mi się wpaść na budowę około 11:00) większość ław była już wykopana i część zbrojenia przygotowana.

Ostatecznie koparka pojechała po 4,5 h pracy, a ekipa kończyła zbrojenia. Około 15:00 wpadł kierownik budowy zobaczyć czy zbrojenia są ok i wpisać się do dziennika. Ja pojechałem jeszcze po folię do rozłożenia pod pompą do betonu - szkoda byłoby ubrudzić prawie nową kostkę na wspólnej drodze.

Plan na jutro:

7:00 - ekipa

9:00 - beton

13:00 - deszcz... (nie powinien już nic uszkodzić)

Na koniec jeszcze zdjęcia zbrojenia w wykopach:


komorov
ranga - mojabudowa.pl nowicjusz
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 1133
Komentarzy: 4
On-line: 9
Wpisów: 3 Galeria zdjęć: 41
Projekt MILENA II
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Marki
ETAP BUDOWY - I - Fundamenty
ARCHIWUM WPISÓW

OBECNIE NA BLOGU
2 niezalogowanych użytkowników