Wykopy pod ławy fundamentowe
Dzisiaj o 7:00 przyjechała ekipa murarzy. Od razu zabrali się do
pracy - szykowanie stołu do gięcia zbrojenia i miejsca do jego
skręcania. Ale najpierw oczywiście papierosek ;-) O godzinie 8:00 przyjechała minikoparka do kopania fundamentów. Ławy fundamentowe robimy o szerokości 60 cm i posiadanie takiej łyżki w koparce było jednym z kryteriów wyboru konkretnej oferty.
Po
kilku godzinach pracy (udało mi się wpaść na budowę około 11:00)
większość ław była już wykopana i część zbrojenia przygotowana.
Ostatecznie koparka pojechała po 4,5 h pracy, a ekipa kończyła zbrojenia. Około 15:00 wpadł kierownik budowy zobaczyć czy zbrojenia są ok i wpisać się do dziennika. Ja pojechałem jeszcze po folię do rozłożenia pod pompą do betonu - szkoda byłoby ubrudzić prawie nową kostkę na wspólnej drodze.
Plan na jutro:
7:00 - ekipa
9:00 - beton
13:00 - deszcz... (nie powinien już nic uszkodzić)
Na koniec jeszcze zdjęcia zbrojenia w wykopach: